Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus. Z tym stwierdzeniem spotkał się niemal każdy, a oznacza ono, że obie płci niesamowicie się między sobą różnią. Z tych różnic od czasu do czasu wynikają nieporozumienia, które mężczyźni tłumaczą irytującymi zachowaniami kobiet, których zwyczajnie nie znoszą. Jakie więc zachowania tak bardzo wyprowadzają płeć męską z równowagi?
- Huśtawka nastrojów
- Dogłębna analiza każdego wydarzenia, słowa czy gestu
- Ograniczanie jego wolności
- Infantylność i przesadne skupianie się na swoim wyglądzie
- Zbyt nachalne domaganie się uwagi
Huśtawka nastrojów
Niby każdy facet wie, że kobiety znacznie bardziej emocjonalnie podchodzą do wielu spraw, że mają bardzo złożoną gospodarkę hormonalna, która ma ogromny wpływ na ich zachowanie i reakcje. Nie oznacza to jednak, że rozumieją nasz każdy wybuch histerii, czy tzw. foch. Bardzo często nie potrafią znaleźć racjonalnego wytłumaczenia dla naszych emocji i to ich niezwykle denerwuje. Mamy jednak radę dla pań borykających się z podobnymi problemami – ćwiczcie dystans i spokojną analizę sytuacji, które mogą potencjalnie wyprowadzić Was z równowagi, a do tego starajcie się jasno komunikować swoje potrzeby mężczyznom, a unikniecie wielu nieprzyjemnych kłótni.
Dogłębna analiza każdego wydarzenia, słowa czy gestu
Część kobiet ma taką przypadłość, że analizuje każdą sytuację rozkładając ją na czynniki pierwsze i doszukując się ukrytego sensu w przypadkowym spojrzeniu, geście czy zdaniu. Zdarza się, że mają rację, ale bywa też zupełnie odwrotnie. Takie podejście bardzo często prowadzi je do nadinterpretacji rzeczywistości i wyciągania błędnych wniosków. Zdarza się, że wnioski te są wyjątkowo niekorzystne z punktu widzenia mężczyzny, a to im się nie podoba. Aby zaoszczędzić sobie i innym nerwów, warto czasem odpuścić, nie doszukiwać się drugiego dnia i brać życie jakim jest.
Ograniczanie jego wolności
Jak wiadomo, będąc w związku obowiązują nas pewne zasady, a jakie to są zasady zależy w dużej mierze od nas i naszych ustaleń z drugą połówką. Takie rzeczy warto przedyskutować już na samym początku, bo może się okazać, że nieprzychylność kobiety w stosunku do wyjścia jej partnera na imprezę z kumplami może być traktowana jako ograniczanie jego wolności. Jest wiele innych rzeczy, które mogą zostać podciągnięte pod tzw. „ograniczanie wolności”, dlatego też rozmowa i poruszanie również takich kwestii powinno być jednym z fundamentów zdrowej relacji.
Infantylność i przesadne skupianie się na swoim wyglądzie
Może nam się wydawać, że sytuacje, w których jesteśmy nieporadne i ciężar podejmowania decyzji spada na mężczyznę nie są niczym złym, w końcu ma on szansę poczuć się jak “samiec alfa”, jednak jeśli zbyt często swoim zachowaniem przypominamy małe dziewczynki, to na pewno nie zachęca to do nas mężczyzn. Podobnie jest w sytuacji, gdy zbytnią wagę przykładamy do swojego wyglądu. Owszem, zadbane kobiety są atrakcyjne, ale jeśli ładny wygląd jest dla nas ważniejszy niż cała reszta, to zaczyna się problem.
Zbyt nachalne domaganie się uwagi
Bywa, że na początku znajomości nie potrafimy przestać myśleć o obiekcie naszych westchnień i nie możemy się powstrzymać przed wykonaniem telefonu lub napisaniem do niego wiadomości sms czy poprzez któryś z komunikatorów. Nie ma w tym nic złego, dopóki nie stajemy się w tym namolne i mężczyzna nie zaczyna czuć się osaczony. Jeśli do tego dołożymy awantury i wyrzuty, że poświęca nam zbyt mało czasu, to tragedia gotowa. Znacznie lepiej jest dać mu zatęsknić i poczekać czasem na to, aż on pierwszy się odezwie,